Myśl na dziś

Poczucie, że nic nie muszę jest prawdziwie wyzwalające. Nie muszę niczego udowadniać, nie muszę niczego osiągać. Nie muszę zarabiać konkretnej kwoty pieniędzy, nie muszę zarabiać więcej niż inni. Nie muszę się z każdym zgadzać i dobrze dogadywać. Nie muszę być lubiany przez każdego człowieka, jakiego spotkam. Nie muszę sobie niczego narzucać. Itd itp. W głowie …

Czytaj więcej Nic nie muszę

Niektórzy twierdzą, że wszystko pochodzi od Boga, że wszystko co istnieje jest Boskie, a więc każde doświadczenie jest tak naprawdę Boskie i oświecające. Na bazie tego mówi się też, że wszystko prowadzi nas do oświecenia i Boga albo, że Bóg doświadcza poprzez nas. Ludzie używają takiej filozofii, żeby tłumaczyć sobie tkwienie w toksycznych wyborach albo …

Czytaj więcej Nie wszystko pochodzi od Boga

Uwaga – dzisiaj temat bardzo niewygodny dla podświadomości! :D Mechanizmy uciekania od siebie potrafią subtelnie wplatać się w naszą codzienność i skutecznie trzymać nas z dala od pewnych sfer naszego wnętrza. Używki, zmulające pożywienie, uzależnienia, pracoholizm, nadmierne spanie, życiem cudzym życiem, emocjonalne karuzele, sentymentalizm i życie przeszłością, nadmierne marzycielstwo, nic nie wnoszące zabijanie czasu, umysł …

Czytaj więcej Ucieczka w uzależnienia

Odpoczynek i relaks to coś niezwykle ważnego dla zdrowia i równowagi każdego z nas. Niezależnie od tego, ile macie spraw i problemów na głowie – trzeba zawsze znaleźć chociaż chwilę dla siebie. Na chwilę zatrzymać się, powiedzieć stop tej całej gonitwie i stresowi. Wziąć głęboki wdech i na swobodnym wydechu poczuć tą ulgę, jak wszystkie …

Czytaj więcej Trochę relaksu

Różni ludzie potrafią rościć sobie prawa do pewnych części nas samych. Rodzina, która wkłada nas w określone role. Szef, który każe robić coś niezgodnego z naszymi wartościami. Znajomi, którzy wiedzą lepiej jak powinniśmy żyć czy co wybierać. Im bardziej oddaliliśmy się od swojej Boskiej natury, im bardziej zatraciliśmy kontakt ze swoim wnętrzem, tym bardziej jesteśmy …

Czytaj więcej Odzyskać siebie…

Poczucie zadowolenia jest niezwykle ważnym fundamentem dla naszych działań i kreacji. Większość osób zaczyna pracę nad sobą z powodu niezadowolenia z siebie czy swojego życia. I na początku jest to dla nas głównym motor napędowy, który popycha do działania, do przekraczania swoich ograniczeń i wychodzenia ze strefy komfortu. W tym miejscu niektórzy wpadają w pułapkę …

Czytaj więcej Warto być zadowolonym

Podświadomość lubi pamiętać różne rzeczy, żeby się zabezpieczyć. Utrzymuje pamięć krzywd wyrządzonych przez kogoś, aby zachować czujność wobec tej osoby. Utrzymuje pamięć złych rzeczy, jakie sami robiliśmy, aby ich przypadkiem nie powtórzyć. To wszystko spełnia swoją funkcję, ale tylko do pewnego momentu. Im bardziej bowiem wzrastamy, tym bardziej wystarczy sama nasza Boska świadomość, a pamiętliwość …

Czytaj więcej Pamięć złego

Wiele osób myśli, że dążąc do oświecenia stawia sobie najlepszy możliwy cel, a tak naprawdę często jest to pułapka własnych, nieczystych intencji. Żeby stawiać sobie ambitne cele duchowe i dobrze na tym wyjść, trzeba przede wszystkim do tego dojrzeć, a intencja musi być szczera. Niestety często tą intencją jest chęć ucieczki od swoich problemów ze …

Czytaj więcej Dojrzałość duchowa, a duchowe cele

Ostatnio podczas jednego z zabiegów przyszło mi do głowy takie fajne porównanie – że związek jest jak blat stołu, gdzie każdy z partnerów to para nóg od tego stołu. I teraz chodzi o to, że jeśli ten stół ma działać tak jak trzeba czyli być prosty i niechwiejny – oboje muszą stać prosto, dumnie, silnie …

Czytaj więcej Gdyby związek był stołem :)

Jako, że większość ludzi buduje związki partnerskie na fundamentach wypełnionych uczuciami braku czy niespełnienia, stąd też mamy tak wiele niezdrowych relacji, gdzie pojawiają się wzajemne ograniczenia, przymusy i różne dziwne gierki. Niestety większość związków to złożone transakcje „coś za coś”. Natomiast prawdziwe, zdrowe związki nie wprowadzają żadnych ograniczeń i przymusów – one nic nam nie …

Czytaj więcej Nie musisz nic tracić w związkach

Mimo, że sam pracuje jako uzdrowiciel duchowy – podchodzę ze sporym dystansem i sceptycyzmem do naprawdę dużej części tego, co ma do zaoferowania środowisko ezoteryczne. W rozwój duchowy wszedłem dlatego, że chciałem sobie pomóc i osiągnąć konkretne cele, więc interesowała mnie tylko konkretna, praktyczna wiedza. Stąd też pewnie mam takie, a nie inne podejście gdzie …

Czytaj więcej Strzygi, demony i inne duchowe straszaki

Istnieje mnóstwo wyobrażeń na temat tego jak wyglądają, zachowują się, czują, myślą, działają, itd. ludzie uduchowieni. Wiele osób popełnia błąd patrząc powierzchownie na innych, przez pryzmat swoich oczekiwań i wyobrażeń. W efekcie łatwo im nadać autorytet i zawierzyć osobom, które się ładnie, „duchowo” prezentują, a także pomijać czy negować osoby niepasujące do ich wizji człowieka …

Czytaj więcej Uduchowionym być

Bywa tak, że spotykamy w naszym życiu kogoś i nagle nas strasznie ciągnie do tej osoby – wbrew wszelkiej logice i rozsądkowi. Nie możemy przestać o tym kimś myśleć, mimo że tak naprawdę nie ma to żadnego sensu ani uzasadnienia. Zdarza się, że jesteśmy w udanym związku, a nagle chcemy być z kimś, kto też …

Czytaj więcej Relacje karmiczne

Wielu rodziców ma problem z uszanowaniem naturalnych granic dziecka. Często dochodzi się do wniosku, że skoro dziecko zostało przez nich spłodzone, jest małe i całkowicie zależne od nich to znaczy, że jest ich własnością. Z tego też powodu wiele osób nie ma oporów przed przekraczaniem granic szacunku i godności dziecka. Pięknie oddaje to powiedzenie, które …

Czytaj więcej Czy dzieci są „własnością” rodziców?

Ludzie, którzy wychowywali się w domach pełnych rygoru, dyscypliny czy strachu często w dorosłym życiu mają problem ze spontanicznością, luźną zabawą czy odrobiną „szaleństwa” w życiu. Dla nich to wszystko kojarzy się z brakiem kontroli, a to jest coś na co oni nie mogli sobie pozwolić – kontrola była im, jako dzieciom zależnym od toksycznego …

Czytaj więcej Sztywność w zabawie

Czytając rozwojowe książki czy słuchając różnych nauczycieli duchowych, warto zwrócić uwagę na niestety dość często spotykane zjawisko niezdrowego uogólniania. Uogólnienia są czasami potrzebne, aby w miarę treściwie przekazać pewną idee, bez zatracania jej w wyjaśnianiu miliona zależności, szczegółów i wyjątków Problem zaczyna się wtedy, gdy ktoś zaczyna się kurczowo trzymać tych uogólnień i dorabiać do …

Czytaj więcej Rozwojowe uogólnienia

Co jakiś czas trafiam u moich klientów na takie wyobrażenia o Bogu, według których poddanie się mu oznacza coś strasznego. Pomijając już bardzo popularne, typowo chrześcijańskie wizje Boga które czynią Go okrutnym i nieprzewidywalnym psychopatą – są też nieco rzadziej spotykane obciążenia. Mamy np. taką wizję według której oświecenie polega na tym, że „rozpuszczamy się” …

Czytaj więcej Czy Bóg Cię pożre? :)

– „Nie umiem, to jest dla mnie za trudne” – „To nie jest dla mnie, ja się nie nadaję do takich rzeczy” – „U mnie coś takiego nie zadziała” – „I tak się nie uda, więc bez sensu próbować” Jest to tylko kilka, pierwszych z brzegu przykładów wymówek stosowanych przez osoby, które próbują przekonać siebie …

Czytaj więcej „Ty mi daj, bo ja nie umiem”

W naszym społeczeństwie nadal stosunkowo popularny (ale na szczęście znacznie mniej niż kiedyś) jest model związku, gdzie mamy mężczyznę jako głowę rodziny i posłuszną kobietę, która męża musi się słuchać. Zdarzają się też odwrotne sytuacje, gdzie mamy typową „twardą babę” i „ciapowatego faceta”. Problemem tych wszystkich związków jest to, że zamiast równości i partnerstwa występują …

Czytaj więcej Społeczne wyobrażenia o kobietach i mężczyznach w związkach