Wszechświat jest niczym innym jak „piaskownicą” dla Życia, przestrzenią gdzie wszelkie Życie może się przejawiać, kreować i być.

To jest nieograniczona przestrzeń, która nieustannie się poszerza i wzbogaca o coraz to nowe formy, będące skutkiem istnienia Życia.

Bóg dał nam nasze Życie i przestrzeń dla niego, nie po to, abyśmy tworzyli sobie głupie i ograniczające teorie o niedostatku, wywyższaniu ubóstwa i poświęcaniu się dla innych. Choć oczywiście możemy to robić, tak samo jak możemy sobie szkodzić na nieskończenie wiele innych sposobów, ponieważ na to pozwala nasz dar Wolnej Woli.

On to zrobił po to, abyśmy mogli Żyć i czerpać z tej nieskończonej przestrzeni, żebyśmy mogli ją współtworzyć i wspólnie z innymi żyjącymi istotami być jej Kreatorami.

Jako Kreatorzy możemy uczestniczyć np. w masowej kreacji biedy, niedostatku i niemocy. Jest wiele istot, które kreuje właśnie taką przestrzeń, ponieważ właśnie w takiej formie się odnajduje na dany moment. Możemy być częścią tego, ale nie musimy.

Jeśli spojrzycie na to szerzej to zobaczycie że to wszystko jest dowodem na bogactwo wszechświata i form przejawiania się. We wszechświecie na wszystko jest miejsce, również na biedę i niedostatek. Jest to jednak sprzeniewierzanie własnej Boskości na głupoty. To tak jakby mieć krystalicznie czyste źródło wody pod nosem, a i tak pić wodę ze ścieków.

Po co to sobie robić? Jaki to ma sens? Macie nieskończone możliwości, a sięgacie po coś tak beznadziejnej jakości i tak bardzo oderwane od Waszej prawdziwej natury?

Możecie kreować co chcecie, bo jesteście Boskimi Kreatorami. Bogactwo jest dużo łatwiej wykreować niż biedę, ponieważ jest ono w zgodzie z Waszą naturą. Biedę trzeba pielęgnować, podtrzymywać, wkładać w to wysiłek, blokować swoją energię – na bogactwo wystarczy sobie pozwolić i samo płynie :)

Żeby to było jednak takie proste, trzeba spełnić tylko jeden istotny warunek – trzeba odzyskać kontakt ze swoim Wyższym Ja i to z jego poziomu działać. Tylko tyle i aż tyle :)

Bogactwo to niesamowity, potężny żar w Waszych Splotach Słonecznych. To tam zachodzi cała kreacja dostatku. Tutaj tylko trzeba zapanować nad umysłem, który będzie się na początku bronił się i odrzucał te zbyt śmiałe uczucia.

Chyba żaden umysł nie jest w stanie przetrawić tego, co skrywa Wasze wewnętrzne, Boskie bogactwo. Ten ogrom, ta potęga, ten bezmiar możliwości. Umysł musi się wyłączyć, żeby serce mogło tym wszystkim pokierować.

I kiedy już zatopicie się się w tych uczuciach to wszystko stanie się jasne. Zobaczycie, że tym Bogactwem, całym Bogactwem Wszechświata jest… Wasze Życie. Życie, które kreuje, przejawia się, tworzy. Życie, które jest.

Wszystko co istnieje, wszystko co byście chcieli posiąść czy osiągnąć, jest tworem Życia. Życie nieustannie tworzy, wymyśla, kreuje. Realnie nigdy nie może Wam niczego zabraknąć, ponieważ Życie cały czas tworzy coś nowego, znajduje nowe środki, pomysły, rozwiązania. Cokolwiek by nie było Wam potrzebne, Życie to znajdzie albo samo stworzy.

To My, wszystkie żywe istoty tego Wszechświata – jesteśmy źródłem Boskiego Bogactwa. To jest najbardziej naturalna rzecz dla Życia – przejawianie się w taki sposób, aby się bogacić.

A skoro Bóg podarował nam Życie i przestrzeń do właśnie takiego przejawiania tego Życia, to znaczy że chce abyśmy byli Bogaci. Tylko głupcy, którzy odrzucili świadomość wartości swojego Życia, mogą szerzyć teorie o wyższości biedy i niedostatku.

Komentarze są zamknięte.