Wszelkie działania (np. praca, tworzenie związków, realizacja celów życiowych) same w sobie nie są trudne, ani łatwe. Tak naprawdę to dopiero nasze intencje i nastawienia nadają im konkretnych cech. To, jacy jesteśmy i jak się przejawiamy tworzy ogólny klimat, którym te czynnością „nasiąkają”.

Jeśli masz w sobie dużo lęków, poczucia niezasługiwania, niską samoocenę czy błędne wyobrażenia na dany temat to naturalnym jest to, że będą wplatać się ciężkość, żmudność, bezsilność czy porażki w to, co robisz. To nie jest jednak prawdziwa natura tych działań, a jedynie twoje osobiste kreacje i otwartość na takie, a inne doświadczenia.

Często jednak nie pamiętamy o sprawczości naszego umysłu, więc mierząc się z „ciężkim” zadaniem nie myślimy o tym, że ty my sami kreujemy tą ciężkość i to my sami, możemy ją przetransformować w lekkość.

Zamiast uczyć się jak radzić sobie z trudnymi działaniami, lepiej jest się uczyć jak kreować lekko i łatwo. A to wcale nie jest takie trudne, aczkolwiek wymaga czasu i cierpliwości. Cała sztuka polega na tym, że to my sami musimy przyjąć dany aspekt do swojego wnętrza i nauczyć się go naturalnie przejawiać. Jeśli chcesz lekkości, to odkrywaj ją w sobie, czuj ją, oddychaj lekkością, myśl o lekkości i celebruj ją na każdym kroku! Po prostu wprowadź ją do swojego życia i skrupulatnie usuwaj ze swojego umysłu i emocji wszystko to, co do tej pory ją sabotowało (oczywiście transformując to w zdrowy sposób, a nie tłumiąc siebie – ważne jest działanie w zgodzie ze sobą).

Warto jest pracować nad poszczególnymi aspektami naszej Boskiej natury, aby stopniowo wprowadzać je do naszego życia, a co za tym idzie – karmić nimi wszelkie nasze działania i kreacje. Im więcej takich aspektów wzmocnimy w sobie, tym bardziej okazuje się, że życie w tym świecie potrafi być naprawdę lekkie, przyjemne, fajne i dające dużo szczęścia.

Dużo lżej i przyjemniej też już dzięki samemu utrzymywaniu świadomości, że skoro to ja sam jestem źródłem jakości tego, co mnie spotyka, to znaczy, że mam wpływ na to wszystko i mogę to zmienić na lepsze. To jest jeden z tych przyjemnych aspektów brania odpowiedzialności za siebie i swoje kreacje :)

Komentarze są zamknięte.