Małe kroki zwiększają otwartość na te duże, dlatego zawsze warto podejmować JAKIEKOLWIEK działania, które przyczynią się do poprawy jakości naszego życia.

Nie przejmujcie, że może inni robią więcej, szybciej czy skuteczniej. Każdy ma swoje własne tempo, właściwe na dany czas, okoliczności i możliwości. Nie zniechęcajcie się powolnym tempem zmian. Jeśli jesteście wytrwali i robicie to co dobre i właściwe dla Was, nawet na małą skalę – prędzej czy później zaczną się otwierać możliwości na więcej, szybciej i łatwiej.

Rozwój duchowy to nie wyścig, tutaj nie jest tak, że wygrywają tylko najlepsi. Wygranym jesteś zawsze wtedy, gdy robisz to, co dla Ciebie dobre i korzystne, tak jak potrafisz. W zgodzie ze swoimi uczuciami, potrzebami i możliwościami.

Rozwój duchowy jest dla Ciebie, a nie Ty dla rozwoju. Ustalaj więc śmiało własne reguły gry i pracuj dokładnie tak, jak chcesz. Warto wsłuchiwać się we własną Intuicję czy dobre rady od innych, bo z zewnątrz czasami pewne rzeczy widać lepiej, ale ostatecznie to Ty jesteś tutaj szefem i to Ty podejmujesz decyzje – co robisz, jak to robisz i po co to robisz.

Pamiętaj tylko o jednym – zawsze warto robić COŚ. Niech to będzie nawet drobne działanie, nieco relaksu czy uważności w ciągu dnia. Niech to będzie cokolwiek, co realnie przyczyni się jakiejś pozytywnej zmiany. Kto wie – może te drobne kamyczki, tak wytrwale rzucane, w końcu wywołają lawinę pozytywnych zmian? :)

Komentarze są zamknięte.