Jeśli jesteśmy spragnieni miłości, tak bardzo chcemy jej doświadczać od innych, a jednocześnie czujemy że nie możemy, bo inni nie chcą czy nie potrafią nam jej dać – świadczy to o tym, że najpewniej sami mamy zamknięte serce.

Człowiek z otwartym sercem przede wszystkim doświadcza dostatku miłości, ponieważ ta nieustannie przepływa przez niego, niezależnie od tego czy jest wśród wielu kochających istot czy akurat przebywa sam.

Człowiek z otwartym sercem zauważa, że źródłem odczuwania miłości zawsze jest jego własne serce, nawet jeśli chodzi o miłość w relacji z drugą osobą.

Po za Tobą nie ma żadnych źródeł miłości dla Ciebie samego. Jeśli czujesz miłość wtedy, gdy głaszcze Cię ukochana osoba to dlatego, że Twoje serce rezonuje z sercem tej osoby. Wtedy oboje czujecie miłość, ale każde z Was jest samo dla siebie własnym jej źródłem.

Gdy ktoś nas kocha i „posyła” nam miłość to wcale nie wygląda tak, że on nam coś pompuje do serca od siebie.

To wygląda tak, że ta osoba doświadcza miłości we własnym sercu, koncentrując się jednocześnie na Tobie, co sprawia że Twoje własne serce budzi się i reaguje. Jeśli jest otwarte to rozbudzi w sobie i wzmocni uczucie miłości, którego Ty sam będziesz doświadczać we własnym sercu. Tutaj niczego nie dostajesz, czego już byś w sobie nie miał – a jedynie cudze uczucia, rozbudzają uczucia w Tobie samym.

Istotne jest to, aby zrozumieć że w relacjach między nami, a innymi tak naprawdę nigdy nie podarowujemy nikomu miłości, ani też jej nie dostajemy. My się po prostu dzielimy naszymi uczuciami i pozwalamy im, aby one ze sobą rezonowały, wzmacniały się i pobudzały nawzajem. To są ważne własne, indywidualne doświadczenia, ale dzielone ze sobą we wspólnej przestrzeni!

To jest taki piękny taniec miłości, który daje wiele przyjemności i szczęścia wszystkim uczestnikom.

Z tego wszystkiego wypływa kilka istotnych wniosków:

1. Nie dostaniesz od nikogo miłości, nie poczujesz jej póki sam ze sobą nie otworzysz serca na jej przepływ. Cudza miłość w tym pomaga, ale nie załatwia sprawy. To Ty sam musisz otworzyć swoje serce, inaczej nie da rady!

2. Możemy kochać osoby z zamkniętym sercem, ale im większa różnica w otwartości Twojej, a drugiej osoby tym większy dysonans między Tym czego doświadczacie w tej relacji i tym słabszy rezonans serc. Przy osobach harmonijnych dla nas czujemy po prostu więcej, ponieważ nawzajem wzmacniamy nasze uczucia.

3. W naszych sercach jest dostatek miłości. Możemy czuć jej wystarczająco dużo nawet sami ze sobą, bez udziału rezonujących z nami istot. Z harmonijnymi osobami jest przyjemniej, lepiej, radośniej więc nasze serce naturalnie dąży do dzielenia się i przepływu, ale nawet jeśli akurat nie ma z kim tego fizycznie dzielić – i tak możemy czuć taki dostatek miłości, aby być szczęśliwymi i spełnionymi. Szczególnie że wszechświat jest pełen istot z otwartymi sercami i ta miłość i tak krąży między nami, a resztą wszechświata.

Komentarze są zamknięte.