Jesteś prawdziwym skarbem dla innych ludzi. Jedynym w swoim rodzaju i wyjątkowym, cudowny darem dla tego świata :)

To co uświadomiłem sobie wczoraj, nieco mnie zaskoczyło. Zawsze traktowałem temat bogactwa i samooceny, jako dwa powiązane ze sobą, ale mimo to dosyć oddzielne tematy. Dotarło do mnie jednak, że one się łączą dużo bardziej niż mi się wydawało.

Żyjemy wśród innych istot, jesteśmy zawsze częścią czegoś większego od nas samych. Bardzo ważne jest to, aby potrafić określić swoje miejsce nie tylko we własnej przestrzeni, ale również w tej większej, której częścią jesteśmy. I w tym procesie prędzej czy później powinno dojść do uświadomienia jak wiele wnosimy do tej wspólnej przestrzeni samą swoją obecnością, a także różnymi przejawami siebie np. realizacją talentów.

Moja samoocena nie służy tylko mi, w mojej samoocenie nie chodzi o to tylko jak ja się czuję sam ze sobą, nawet w obecności innych ludzi. Tu też chodzi o poczucie co ja wnoszę do tego świata, co inni zyskują na tym, że ja jestem. A tego jest całe mnóstwo. W każdym wypadku, bez wyjątku. Wszyscy jesteśmy cudownymi darami i skarbami :)

Przejdźmy teraz do bogactwa. Dużo ludzi zaczyna pracę nad bogactwem od afirmowania, że zasługują na to, że się otwierają, że przychodzi do nich to i tamto. No i dobrze. To jest też ważne i potrzebne.

To jest jednak tylko jedna strona medalu. Drugą jest świadomość bogactwa, które płynie ode mnie do innych. Ta świadomość jest równie ważna jak przepływ w przeciwnym kierunku!

Często jest jednak bagatelizowana i traktowana po macoszemu. Wydaje mi się, że to wynika z prostej psychologii – po prostu łatwiej nam przyznać, że to co naprawdę wartościowe i cenne jest gdzieś po za nami i siłą rzeczy bardziej się skupiamy na przyciąganiu czegoś z zewnątrz.

Dopóki nie pozwolimy sobie na przyznanie wartości również sobie i temu, co mamy do zaoferowania światu – będziemy w nieskończoność ganiać za króliczkiem.

Przepływ bogactwa działa obustronnie. To znaczy, że jeśli zakręcamy kurek z jednej strony (nie uznajemy swojego bogactwa) albo z drugiej (nie uznajemy bogactwa innych) to przepływ dostosuje się do poziomu tego mocniej zakręconego kurka.

Właśnie dlatego tak ważne jest to, aby działać tutaj dwutorowo i nie zaniedbywać żadnej ze stron tematu.

Widząc bogactwo w taki sposób, jako obustronny, nieprzerwany przepływ między żyjącymi istotami, uświadamiam sobie jak ważnym fundamentem są tutaj relacje z ludźmi. Poukładanie sobie tego tematu naprawdę jest kluczem do prawdziwego bogactwa, bo to nie pieniądze czy drogie zabawki nim są, a po prostu ludzie :)

Komentarze są zamknięte.