Na świecie jest mnóstwo dobra!
Tak, oczywiście – nie brakuje też bólu, cierpienia i innych nieprzyjemności, ale to nie zmienia faktu, że wciąż tych dobrych i pozytywnych rzeczy jest prawdziwy ogrom!
Jaki jest Wasz świat, w te zwykłe, zwyczajne dni? Piękny, ciekawy, ekscytujący i kolorowy? Szary, nudny i bez wyrazu? Okrutny, przytłaczający, niesprawiedliwy i straszny?
Trzy zupełnie różne spojrzenia. Spotkałem w swoim życiu sporo osób które można by przyporządkować do którejś z tych grup, a wiele z tych osób jest przekonanych że ten świat jest dokładnie taki, jakim go widzą.
Jak to więc możliwe, że wszyscy żyjemy na tym samym świecie, a jednak mamy tak odmienne wyobrażenia na jego temat? Jak to się dzieje, że jedna osoba widzi ten świat tak pozytywnie, a inny członek jej rodziny, mieszkający nawet w tym samym domu postrzega go jako smutne bagno beznadziei?
Tak naprawdę tego świata nie można jednoznacznie ocenić czy zaszufladkować. Jest on bowiem niesamowicie złożonym i bogatym zlepkiem ludzkich kreacji, oczekiwań, nastawień i świadomości. Jest tutaj miejsce na cały przekrój energii, emocji i doświadczeń. Od najbardziej ohydnych i toksycznych, po najbardziej wzniosłe, cudowne i Boskie.
Jest tutaj miejsce na praktycznie każdego rodzaju doświadczenie. I teraz pozostaje pytanie – jakie doświadczenia Wy wybieracie? Które części tego świata chcecie widzieć, a których nie dostrzegacie?
W każdej chwili możecie podjąć decyzje o odkrywaniu i wybieraniu wszystkiego co najlepsze i najwspanialsze ma ten świat do zaoferowania. A jest tego nieskończenie wiele.
Możecie to też wszystko odrzucać upierając się w negatywnej wizji świata. Możecie tworzyć sobie piekło na ziemi. Możecie się ograniczać z powodu innych ludzi, którzy wybierają gorsze doświadczenia.
Możecie tak naprawdę praktycznie wszystko, bo ten świat jest bardzo elastyczny i na wiele pozwala, co może być albo wadą albo zaletą w zależności od tego, co wybieracie :)
Chciałbym tylko żebyście zastanowili się nad jedną rzeczą. Za każdym razem kiedy mówicie czy myślicie rzeczy typu:
– ludzie są głupi/źli/okrutni/itp.
– świat jest zły/okrutny/straszny/itp.
– tyle zła, tyle niesprawiedliwości na tym świecie
– w tym kraju się nie da uczciwie zarobić
– itp. itd.
Zobaczcie jaką wizję świata sobie budujecie. Jakie ograniczenia wtłaczacie do głowy.
Nie obchodzi mnie jak strasznych, złych i popieprzonych rzeczy doświadczyliście w swoim życiu. To nie świadczy w żaden sposób o całym świecie, a jedynie o pewnym wycinku, którego byliście częścią. Wasze doświadczenia to nie cały świat. On wychodzi daleko, daleko po za to czego jesteśmy świadomi czy czego doświadczyliśmy.
I o to właśnie chodzi w otrzeźwieniu i duchowym przebudzeniu – o zauważenie, że jest znacznie więcej niż to co wiem, co pamiętam, czego doświadczyłem i co zobaczyłem.
Świat to znacznie więcej niż ja i moje osobiste doświadczenia.
Komentarze są zamknięte.