Opis
Jedna z fundamentalnych cech nad którą dobrze jest dość szybko popracować, jeśli jest mocniej zblokowana.
Boskie uczucie niewinności stoi ponad społecznymi, etycznymi, moralnymi czy prawnymi normami. Nie ma nic wspólnego z powszechnie obowiązującym pojęciem sumienia czy sprawiedliwości. Trzeba odróżnić niewinność jako Boską cechę od niewinności i winy jako społecznego konceptu używanego w stosunkach międzyludzkich, w relacjach ego kontra ego.
Boska niewinność tyczy się naszej duszy, tego co jest w nas Boskie i prawdziwe. Nie tyczy się naszego ego, ponieważ jest to twór sztuczny i oderwany od Boga i Jego przejawów. Nie można z poziomu ego wyrządzić krzywdy drugiemu człowiekowi i powiedzieć, że nie ma tutaj naszej winy, bo mamy niewinną naturę. Dopóki przejawiamy się z poziomu ego, dopóty mamy możliwość przejawiania tego co jest w oderwaniu od niewinności.
Boska cząstka w nas jednak zawsze pozostaje czysta i niewinna, niezależnie od czynów ego. Świadomość niewinności polega na świadomości właśnie tej czystej, niewinnej części nas, która zawsze była, jest i będzie, niezależnie od wszystkiego.
Niezależnie od tego jak bardzo nasze ego „poszalało”, zawsze mamy możliwość dostroić się do naszej Boskiej niewinności i z tego poziomu zacząć się przejawiać. Stare winy można wyrównać budującymi i korzystnymi działaniami dla siebie i innych – uczucie niewinności prowadzi do takich działań, które realnie są zgodne z Najwyższym Dobrem, a więc bez zbędnego karania się, poniżania, zaspokajania czyjejś potrzeby zemsty, itp.
W świadomości niewinności pomaga również świadomość prawa karmy i dogrywania się intencji.
Warto kontemplować niewinność i medytować nad nią, ponieważ w naszym świecie istnieje ogrom pomieszania na ten temat i wiele błędnych wyobrażeń przejmujemy już w pierwszych latach życia. Warto włożyć trochę pracy z poukładanie tego wszystkiego i prawidłowe rozumienie konceptu niewinności.
Jak się przejawia zblokowanie
Poczucie winy prowadzące często do karania siebie na bardzo różne sposoby (poprzez innych ludzi, poprzez kreowanie różnych zdarzeń czy też poprzez samego siebie). Bardzo często za silnym poczuciem winy idzie również spore obniżenie samooceny, ponieważ wzmacniamy wyobrażenia o sobie, że jesteśmy „źli”, „niegodni”, „niezasługujący na to co dobre”.
Poczucie winy na dłuższą metę strasznie wyniszcza człowieka psychicznie, co prowadzi w skrajnych przypadkach do depresji, alkoholizmu czy używania narkotyków (żeby uciec od tego zżerającego uczucia), a nawet chorób fizycznych i psychicznych czy śmierci.
Poczucie winy zamienia życie człowieka w koszmar, w którym nie tylko nie należy mu się to co dobre, ale wręcz należy mu się to złe, krzywdzące i nieprzyjemne. Takie osoby są bardzo podatne na to, aby „dostać wpieprz” od innych ludzi (fizycznie, emocjonalnie i psychicznie) czy różnych sytuacji i zdarzeń.
Obok bezpieczeństwa czy miłości do siebie jest to jedna z ważniejszych cech do przepracowania – przynajmniej do takiego poziomu gdzie nasze życie staje się znośne i można spokojnie pracować nad innymi tematami.
Typowe wzorce blokujące cechę
Wzorzec: Cudze presje – dość powszechną formą manipulacji jest wmawianie innym ludziom poczucia winy za coś, co realnie nie jest ich winą lub nie jest nią aż w takim stopniu jak wynikałoby z tej presji np. chora matka wmawia córce, że się przez nią pochorowała, bo ta była nieposłuszna.
Ludzie używają poczucia winy jako narzędzia do kontroli, dominacji, osiągania swoich celów czy zdeptania poczucia wartości danej osoby.
Jak pracować: Uświadomić sobie intencje swoje i danej osoby/osób w stosunku do nas, dostrzec co realnie się kryje za słowami i działaniami tych osób. Wziąć odpowiedzialność za to co realnie jest naszą odpowiedzialnością i zrezygnować z tego co nią nie jest. Postawić asertywne granice w relacji, opierające się na szacunku, akceptacji i miłości.
***
Wzorzec: Powierzchowna, nie w pełni świadoma ocena naszych własnych czynów i działań. W wyniku zaślepień emocjami, nieprzytomności, nakręcania się i wielu innych czynników potrafimy nasze przeszłe doświadczenia postrzegać w krzywym zwierciadle. Z tego też powodu pojawia się przesadne poczucie winy, gdy coś wyolbrzymiamy, robimy z tego coś więcej niż to co się realnie wydarzyło czy bierzemy zbyt wiele odpowiedzialności za dane zdarzenie (np. pomijamy intencje innych uczestników)
Jak pracować: Najlepiej jest cofnąć się pamięcią do danego zdarzenia i przeżyć je ponownie z wyższego poziomu świadomości np. w terapii regresywnej. Czasami wystarczy nawet zwykła rozmowa czy analiza, podczas której podejdziemy do danego zdarzenia jeszcze raz, bez starych uprzedzeń i z otwartym umysłem.
***
Wzorzec: Błędne wyobrażenia o Bogu – szczególnie w chrześcijańskiej (ale nie tylko) kulturze poczucie winy i pojęcie grzechu bardzo mocno dominuje w świadomości ludzi jako nieodłączna część życia i relacji z Bogiem. Bóg przedstawiany jest jako surowy ojciec, który karze za złe uczynki, który się gniewa i mści.
Jak pracować: Uzdrawianie relacji z Bogiem, uwalnianie się od błędnych wyobrażeń na temat Boga na rzecz własnego doświadczenia, najlepiej poprzez modlitwę i medytację. Doświadczając Boga przez własne serce nie da się czuć w stosunku do Niego poczucia winy czy grzeszności.
W oczach Bogach zawsze jesteśmy jego ukochanymi, niewinnymi dziećmi. Bóg nie ocenia naszego ego, ponieważ nas z nim nie utożsamia.
Przykłady afirmacji
- „Jestem niewinny, zawsze i wszędzie”
- „Moja natura jest czysta i niewinna”
- „Jestem niewinny i w porządku w relacji z …” – tu dopisujemy wybraną osobę
- „Jestem niewinny i w porządku, nawet gdy…” – tu dopisujemy sytuacje w których nie czujemy się w porządku
- „Uświadamiam sobie swoją prawdziwą niewinność”